czwartek, 22 lutego 2018

Kolorowo.

Moja miłość do tych króliczków nadal trwa i jak tylko zobaczyłam nowe to musiałam je mieć. Ten królik skradł od razu moje serce, bo wiedziałam komu bardzo się spodoba. Zrobiłam małe zakupy i wzięłam się do krzyżykowania. Zakupy zrobiłam w Pasmanterii Haftix , szybko sprawnie i przyjemnie:) Dokupiłam brakujące mulinki, kanwe białą opalizującą, na niej wyszywam wszystkie Króliki. Jeszcze dorzuciłam bobinki plastikowe. Często sama je robię, ale postanowiłam troszkę zaszaleć i kupiłam nowe.


Pierwsze krzyżyki postawione!




 Czarodziejskie kreseczki jak zwykle czynią cuda. Nadają piękna:)





 Ja jestem zauroczona tym króliczkiem, jak zwykle dodałam uśmiech, bo one wszystkie takie smutne są.